Choć świat zmienia się szybko i brak już białych plam na mapach, nie oznacza to, że nie ma w nim miejsc wartych odkrycia.
Jesteśmy ludźmi z pasją, gnanymi po świecie nie tylko chęcią przygód, ale także poznawania, doświadczania i lepszego rozumienia tego co widzimy. Stronimy od głośnych, zatłoczonych kurortów, i pseudo egzotycznych pokazów dla turystów. Docieramy do tego co rdzenne i prawdziwe, stawiamy na autentyczne przeżycia i emocje. Angażujemy się i doświadczamy. Zanurzamy w innym świecie i dajemy mu się na chwilę pochłonąć. Odczuwamy go takim jaki jest – bez upiększeń, czasami surowy i okrutny, ale znacznie częściej szczerze życzliwy i radosny. Przepełniony barwami, emocjami i smakami. Wypełniony jak życie – czasem uśmiechem a czasem łzami, splecionymi ze sobą w korowodzie zmian, gdzieś pomiędzy współczesnością a echami tego, do czego tęsknimy – świata wyobrażeń z dawnych map i podróży w prawdziwie nieznane.